Atrakcje

Myczków znajduje się 1,5 km od Polańczyka, niecałe 3 kilometry od Zalewu Solińskiego, jest więc doskonałą bazą wypadową dla amatorów sportów wodnych i wędkarstwa. W Polańczyku i Solinie znajdują się kąpieliska nad Jeziorem Solińskim, można popłynąć w rejs statkiem wycieczkowym, wypożyczyć sprzęt wodny albo tradycyjny rower, a nawet zwiedzić wnętrze słynnej zapory w Solinie.

Pasjonatów wędkowania zainteresują okoliczne łowiska znajdujące się m. in. w Werlasie, Wołkowyi, Zawozie, Rajskiem czy na rzece San.

Popularne są jedno- lub dwudniowe wycieczki – do Lwowa (proszę pamiętać o paszporcie!), na Węgry lub Słowację, organizowane przez miejscowe biura podróży. Turyści wsiadają do autokaru w Myczkowie, kilkadziesiąt metrów od naszego domu.

Ciekawą atrakcją turystyczną są Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe z siedzibą na stacji kolejowej w Uhercach Mineralnych. Ze stacji turyści mają możliwość wyboru przejażdżki (zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy) w dwóch kierunkach: Ustrzyk Dolnych bądź Zagórza.

Warto również wybrać się w podróż zabytkową Bieszczadzką Kolejką Leśną, wyruszając w jedną z proponowanych tras z Majdanu k. Cisnej. Przejażdżka przez las w sympatycznych wagonikach kolejki pozwala w pełni delektować się bliskością bieszczadzkiej przyrody, niezależnie od pogody.

Amatorzy mocniejszych wrażeń mogą podziwiać piękny krajobraz Bieszczadów z lotu ptaka, korzystając z oferty aeroklubów organizujących loty widokowe z Weremienia oraz Bezmiechowej.

Lubiącym zwiedzać polecamy znajdujące się po sąsiedzku Muzeum Bojków, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, Muzeum Historyczne w Sanoku a w nim m. in. galerię Zdzisława Beksińskiego,  Muzeum Przyrodnicze w Ustrzykach Dolnych, Galerię Synagoga w Lesku, Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Jabłonkach. Wytrwałych wędrowców zainteresuje Szlak Ikon Doliny Sanu, umożliwiający zwiedzenie 10 cerkwi oraz 2 muzeów.

Wszyscy pokochają Bieszczady, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie i odpocznie tak, jak lubi.

Z KART HISTORII

Myczków lokowano przed 1580 r. na prawie wołoskim w dobrach Balów z Hoczwi. Sto lat później należał do Stadnickich z Leska. W 1900 r. ówczesny właściciel myczkowieckiego majątku, Jan Nepomucen Zatorski, ufundował dla różnowyznaniowych mieszkańców wsi cerkiew i kościół. Dwie murowane świątynie stanęły obok siebie w centrum miejscowości. Cerkiew pw. Zaśnięcia Matki Bożej jest nieco większa i ma jedną wieżę w fasadzie. Kościół pw. Serca Pana Jezusa ma fasadę dwuwieżową. W Myczkowie był dwór z pięknym ogrodem krajobrazowym rozplanowanym w XIX wieku. Zniszczony został po II wojnie światowej, a okazałe modrzewie jeszcze niedawno wycięto. Ocalały zwłaszcza na obrzeżu potoku i brzegów wąwozu pozostałości naturalnych zbiorowisk roślinnych z lipą drobnolistną, szerokolistną oraz dębem szypułkowym.